co wy, nigdy nie dłubiecie, wszystko dajecie do serwisu?!!
ten "klej" to żaden klej, tylko pasta wulkanizacyjna, taki rozpuszczalnik ze zagęszczaczem. nie ma kleić tylko trochę nadgryźć, rozpuścić dętkę i łatkę. Łatka jest zwykle dwuwarstwowa, jedna...
rozwiń
ten "klej" to żaden klej, tylko pasta wulkanizacyjna, taki rozpuszczalnik ze zagęszczaczem. nie ma kleić tylko trochę nadgryźć, rozpuścić dętkę i łatkę. Łatka jest zwykle dwuwarstwowa, jedna warstwa tak łatwo się rozpuszcza, że zwykle faktycznie nie trzeba tej strony smarować "klejem", ale lepiej smarować obie.
za to trzeba porządnie przygotować klejoną powierzchnie, tu nie oszczędzać wysiłku i czasu. zdrapać papierem, wyczyćcić benzyną ekstrakcyjną, jeszcze raz papierem. w polu wystarczy porządnie podrapać, ale porządnie, duża powierzchnia.
przykleić i nie czekać w ogóle, zaraz zakładać, pompować do górnej granicy napisanej na oponie i zaraz jeździć: ruch i ciśnienie pomagają zawulkanizować łatę.
jak nie masz tego "kleju", albo masz tylko jakiś butapren, to sobie daruj, użyj zwykłej benzyny (serio!) tylko po benzynie trzeba faktycznie porządnie docisnąć i z godzinę (jak jest ciepło) odczekać
zobacz wątek
12 lat temu
~low tech society