Odpowiadasz na:

Re: Leczą czy celowo trują?

Miło poczytać coś miłego ;)

Coś Wam jeszcze opowiem...

Jako, że ubezpieczenia zdrowotne sprzedaję od ładnych paru lat, mam świetny i raczej bezproblemowy dostęp do... rozwiń

Miło poczytać coś miłego ;)

Coś Wam jeszcze opowiem...

Jako, że ubezpieczenia zdrowotne sprzedaję od ładnych paru lat, mam świetny i raczej bezproblemowy dostęp do lekarzy i diagnostyki.
No i kilka lat temu zacząłem diagnozować pewne swoje dolegliwości. Tak trafiłem do pewnego "specjalisty", który po wnikliwych badaniach (z MRI włącznie) zawyrokował, że cierpię na chorobę X i zaplanował mi leczenie.
Po powrocie do domu, poczytałem sobie o tej chorobie oraz o zaproponowanych lekach.
W miarę czytania, włos mi się jeżył. Dostałem leki stosowane w chemioterapii raka płuc (np. metotreksat). Cytuję:
"może powodować niewydolność nerek, wątroby, zapalenia skóry, naczyń krwionośnych. Uszkadza również szpik i błony śluzowe. Może powodować stany zapalne błony śluzowej, biegunki, nudności, nadżerki, wypadanie włosów. "
I rzeczywiście stosuje się go również w leczeniu choroby X, ale jego skutecznosć szacowana jest na ok. 40% :/
Oczywiście... z zaleceń lekarza nie skorzystałem, dzięki czemu mam dzisiaj nerki i wątrobę w całkiem niezłym stanie :D

Jak pisałem, ostatnio biegam po różnych lekarzach. Będąc u lekarza tej samej specjalności, co powyżej, wspomniałem o wcześniejszej diagnozie.
Zrobiłem ponownie masę badań (z MRI oczywiście), po czym lekarz autorytatywnie stwierdził, że co jak co, ale choroby X to ja z pewnością nie mam :D

To tak ku pokrzepieniu serc :)

zobacz wątek
8 lat temu
~sa∂yl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry