Witam.
Strzygłam się na ul.Legionów. Po słowie Atelier spodziewałam się szału.
Szału nie było. Fotel do mycia włosów wygląda nieciekawie. Pułka na kosmetyki w włosach. Panie powinny zachęcać swoim wyglądem a mały nieciekawie związane włosy gumką. Brak wody, herbaty.
Została mi zaproponowana fryzura a ale brak wytłumaczenia czemu taka....brak "sprzedaży towaru". Wykonanie fryzury nie budzi żadnych zastrzeżeń ale gdzie indziej było by podobnie za mniejszą cene.
Pozdrawiam.