Re: Lekki rower trekkingowy - jaki?
Pewnie przesadziłem, ale z drugiej strony ciężko by się jechało 50 przy takiej kadencji.
W okolicy nie tylko Pachołka mamy. Co z Cienistą, Łostowicką, niedługo Rakoczego, Jaśkową...
rozwiń
Pewnie przesadziłem, ale z drugiej strony ciężko by się jechało 50 przy takiej kadencji.
W okolicy nie tylko Pachołka mamy. Co z Cienistą, Łostowicką, niedługo Rakoczego, Jaśkową Doliną. W Gdyni też są strome ulice (nie podam z pamięci).
Z moich doświadczeń na przełożeniu 1,1 idzie pod te górki podjechać, ale jest ciężko (tak Pachołek też zaliczyłem ;) ). Na tyle, że zimą Łostowicką robiłem z odpoczynkiem.
zobacz wątek