Nie rozumiem dlaczego na film Jak zostałem gangsterem zostali wpuszczeni rodzice z 4 letnim dzieckiem. Dziecko przeszkadzało, caly czas wszystko komentowało i wierciło się na tyłku. Bezmyślność tych ludzi nie zna granic. Jak można zabierać dziecko na taki film gdzie są sceny sexu, przekleństwa i drastyczne obrazy. Gratuluję pomysłowości biorców swiadczenia 500+ i obsługi kina!