Widok
jasne że lepsza orkiestra!!!!!!!!!!
to zależy też na ile osób masz wesele i czy masz pieniądze?
orkiestra jest droższa od 1000-2500
dj napewno tańszy
ja miałam wesele na 80os. i grała orkiestra , było rewelacyjnie!!!
moim zdaniem dj to tak jak byś poszła na zwykłą imprezke (dyskoteke)
tam też jest dj, a slub to slub i powinna być orkiestra!!!!!!!
pozdrawiam
to zależy też na ile osób masz wesele i czy masz pieniądze?
orkiestra jest droższa od 1000-2500
dj napewno tańszy
ja miałam wesele na 80os. i grała orkiestra , było rewelacyjnie!!!
moim zdaniem dj to tak jak byś poszła na zwykłą imprezke (dyskoteke)
tam też jest dj, a slub to slub i powinna być orkiestra!!!!!!!
pozdrawiam
Oczywiscie ze lepsza jest orkiestra...ale jeden warunek - jesli graja na zywych instrumentach, a nie tak jak wiekszosć z dyskietek.Jesli mialbym wybierac pomiedzy orkiestra grajaca z pol playbacku a Dj-em to biore Dj-a.Ale przygotuj sie na to ze za dobry zespol trzeba zaplacic ok 2000-3000tys...pozdr
Jako kolega z branży moge się chyba wypowiedzieć na tym forum.
Jestem przekonany, że Waldkowi chodzi i słusznie, o muzyków, którzy GRAJĄ na żywych instrumentach i o DJ-ów, którzy ODTWARZAJĄ z płyt nagrane wczesniej utwory. Oczywiscie kazdy wykonuje swoją pracę, nie mam nic przeciw DJ-om.
Muzyczne pozdrowienia Waldku
Michał
Jestem przekonany, że Waldkowi chodzi i słusznie, o muzyków, którzy GRAJĄ na żywych instrumentach i o DJ-ów, którzy ODTWARZAJĄ z płyt nagrane wczesniej utwory. Oczywiscie kazdy wykonuje swoją pracę, nie mam nic przeciw DJ-om.
Muzyczne pozdrowienia Waldku
Michał
A ja wrecz odwrotnie, jak chcialabym pobawic sie przy muzyce puszczanej przez dj-a to moge isc sobie na pierwsza lepsza dyskoteke. Dla mnie zespol ponad wszystko. A to, czy beda pod wplywem, czy nie to zalezy od Ciebie. My mamy podpisana umowe z zespolem i sami na niej napisali, ze nie beda pic napojow wysokoprocentowych. Poza tym bawilismy sie na weselu, na ktorym grali oni i bardzo nam sie podobalo, muzyka byla zroznicowana, no i dj tez nie ma ze soba kufra plyt i moze czegos nie zagrac, bo nie bedzie mial takiej plyty. Bylismy na weselu z dj-em i nie podobalo nam sie, raz ze wygladalo to jak zwykla dyskoteka, nie prowadzil imprezy tylko puszczal sobie nagrania, w dodatku zdazalo sie, ze przez cala noc utwory powtarzaly sie czterokrotnie. I nas jakos zespol bardziej odrywa z siedzen, niz muzyka, ktora na codzien sluchamy w radiu. Takze mysle, ze nie ma co dyskutowac kto lepszy, bo o gustach sie nie dyskutuje :). Kazdy bedzie mial to co wybral, a ja w kazdym razie jestem za zespolem, w koncu jedyny dzien w zyciu kiedy zagra Ci ktos na zywo :). Pozdrawiam. Jagusia
bo to zly DJ byl... :o)
A powaznie - kwestia gustu - tak jak sa zle i kiczowate orkiestry, tak sa tez fatalni DJ'e. Po to jest selekcja wstepna, zeby ocenic czy ta osoba/ osoby dobrze rozbawia towarzystwo czy nie. Ja osobiscie biore DJ'a - wczesniej upewnilam sie, ze nie bedzie tylko puszczal plyt, ale bedzie zabawial ludzi. No i jeszcze jedno - dostaje wysypki jak ktos probuje wcielic sie w uznanego artyste - moze to robic nawet niezle, ale to zawsze bedzie dla mnie kiczem. A orkiestra nie zaspiewa piosenki np. Whitney Houston ;-P
A powaznie - kwestia gustu - tak jak sa zle i kiczowate orkiestry, tak sa tez fatalni DJ'e. Po to jest selekcja wstepna, zeby ocenic czy ta osoba/ osoby dobrze rozbawia towarzystwo czy nie. Ja osobiscie biore DJ'a - wczesniej upewnilam sie, ze nie bedzie tylko puszczal plyt, ale bedzie zabawial ludzi. No i jeszcze jedno - dostaje wysypki jak ktos probuje wcielic sie w uznanego artyste - moze to robic nawet niezle, ale to zawsze bedzie dla mnie kiczem. A orkiestra nie zaspiewa piosenki np. Whitney Houston ;-P
popieram....u nas wesele prowadzil Dj-prezenter i bylo rewelacyjnie!! wszystko zalezy wlasnie od tego, jak dana osoba rozrusza towarzystwo...DJ, ktory puszcza tylko plyty to zaden DJ....wspolczuje, jak sie komus taki trafil....
a nie wyobrazam sobie orkiestry...dla mnie to takie kiczowate, jak ktos udaje spiewac za kogos innego....;-(((((
a zreszta nie chcielismy na swoim weselu zadnych przyspiewek w stylu "biedroneczki...."; 70% gosci weselnych to byli ludzie mlodzi i doskonale bawili sie przy DJ ;-)))
a nie wyobrazam sobie orkiestry...dla mnie to takie kiczowate, jak ktos udaje spiewac za kogos innego....;-(((((
a zreszta nie chcielismy na swoim weselu zadnych przyspiewek w stylu "biedroneczki...."; 70% gosci weselnych to byli ludzie mlodzi i doskonale bawili sie przy DJ ;-)))
a czemu nie pusci?? jak sie go poprosi zeby mial na plycie 100 lat to bedzie mial 100 lat!!!
my jeszcze nie zdecydowalismy czy bedziemy mieli orkiestre czy DJ, ale chyba jednak DJ. moj narzeczony nie bardzo jest za przyspiewakami orkiestry :) mi to w sumie obojetne. i to i to mi sie podoba. chociaz jakby zaspiewali "jestes szalona" to bym chyba umarla!!! wiec chyba jednak DJ.
my jeszcze nie zdecydowalismy czy bedziemy mieli orkiestre czy DJ, ale chyba jednak DJ. moj narzeczony nie bardzo jest za przyspiewakami orkiestry :) mi to w sumie obojetne. i to i to mi sie podoba. chociaz jakby zaspiewali "jestes szalona" to bym chyba umarla!!! wiec chyba jednak DJ.
AAAA, no tak, trzeba poprosić D.J-ja żeby puścił 100 lat, chwilke poczekać i już! a goście właśnie kończą śpiewanie ostatniej zwrotki na sucho, cóż, zespół jednak się integruje i z "doskoku" zagra i zaspiewa z goścmi-pomoże. A jeśli chodzi o Szaloną to hm, częściej sie zdarza kiedy wogóle nie zagrają tego to ludzie sa oburzeni bo chcą poskakać, przecież są na polskim weselu gdzie nawet klezmer grający francuską muzykę chce sie zabawić, jest to raz w zyciu i tradycja polskich wesel, jest mnóstwo przyspiewek, Szalonych i innych Sokołów, nie wyobrażam sobie żeby na moim weselu tego nie było, raz w życiu można przeżyć, a DJ-jowanie jest co krok na Dyskotekach. Ja mam takie zdanie ponieważ mam dośc słuchania w kółko w radiu tego co mi DJ puści, nie jestem podatna komercji jak wiele tu osób.
P.S. Żaden zespół oczywiście nie zaspiewa tak samo, dla tego jest to tylko zespół weselny, taka jego rola. I myślę że żaden nawet znany zespół z pierwszych stron gazet, nie zagra i nie zaśpiewa tzn nie podrobi muzyki, granej przez innych znanych czy nie znanych. Więc nie sądzę żeby można było komuś umniejszać.
P.S. Żaden zespół oczywiście nie zaspiewa tak samo, dla tego jest to tylko zespół weselny, taka jego rola. I myślę że żaden nawet znany zespół z pierwszych stron gazet, nie zagra i nie zaśpiewa tzn nie podrobi muzyki, granej przez innych znanych czy nie znanych. Więc nie sądzę żeby można było komuś umniejszać.
Karola napisał(a):
>jest to raz w zyciu i tradycja polskich
> wesel, jest mnóstwo przyspiewek, Szalonych i innych Sokołów,
> nie wyobrażam sobie żeby na moim weselu tego nie było, raz w
> życiu można przeżyć,>
A ja sobie nie wyobrazam, zeby byly tego typu przyspiewki na moim weselu. co z tego ze to polskie wesele?? to znaczy ze mam sie bawic przy muzyce ktorej nie trawie, pic wodke z gosci przez trzy dni i bawic sie w jakies obrzydliwe zabawy typu przetaczanie jajka przez nogawke?? No prosze Was...taka ta tardycja swietna?? ja nie chce miec takiego wesela. chce zeby bylo elegancko, milo, zebysmy sie dobrze bawili (anie pili na umur) i zeby bylo pieknie. to jest dla mnie najwazniejsze. ale kazdy ma co lubi. ja nie chce miec wesela na wsi. a jak ktos sie ze mna nie zgadza to trudno.
>jest to raz w zyciu i tradycja polskich
> wesel, jest mnóstwo przyspiewek, Szalonych i innych Sokołów,
> nie wyobrażam sobie żeby na moim weselu tego nie było, raz w
> życiu można przeżyć,>
A ja sobie nie wyobrazam, zeby byly tego typu przyspiewki na moim weselu. co z tego ze to polskie wesele?? to znaczy ze mam sie bawic przy muzyce ktorej nie trawie, pic wodke z gosci przez trzy dni i bawic sie w jakies obrzydliwe zabawy typu przetaczanie jajka przez nogawke?? No prosze Was...taka ta tardycja swietna?? ja nie chce miec takiego wesela. chce zeby bylo elegancko, milo, zebysmy sie dobrze bawili (anie pili na umur) i zeby bylo pieknie. to jest dla mnie najwazniejsze. ale kazdy ma co lubi. ja nie chce miec wesela na wsi. a jak ktos sie ze mna nie zgadza to trudno.
W sumie na wesele można zaprosic tylko samych siebie. A reszta nie ważna. Na weselach wspomnianych wcześniej nie jest miło? na pewno nie jest smętnie. Ja sobie pójde po weselu na dancing. choć będzie miło to mimo to można zasnąc. Ale ja nie jestem egoistką i myślę też o gościach, więc stawiam na super impreze weselną, tak żeby było wiadomo że u mnie jest wesele a nie coś tam...
no wlasnie...ale czy wesele tobie sie tylko kojarzy z przyspiewkami i wodka? bo dobra zabawa to nie tylko to. i myslenie ze robisz wesele po to zeby pokazac ze to wesele a nie cos tam to porpostu myslenie: zastaw sie a postaw sie !!! czy nie wyobrazasz sobie inaczej zabawy?? czy nie moze byc po prostu elegancko?? bo ja wlasnie takie chce miec wesele. chce zeby bylo z klasa.
Nie wspomniałam słowem o wódce. Nie wspomniałam też o zastawianiu sie, bo mam kasę na wesele. Ale według mnie to obecny stereotyp sztuczny, podpatrzony gdzies z zachodu robienia wesela wbrew tradycjom, to lepiej wcale nie robić. Nie wszędzie mozna zapanować nad gośćmi i ich piciem lub nie piciem. Owszem można bawić się w różny sposób, z alkocholem lub bez, tylko jak wspomniałam nie można mysleć tylko własnych dobrach. Ja lubie też elegancko i wesele bedzie eleganckie. Najwyżej później wysłucham wrzutów co było nie tak. ale na pewno nie bedzie źle o zespole, na pewno nie bedzie brak jedzenia i alkocholu gdzie ludzie głównie te sprawy komentują a ja chce dobrze wypaść i nie tłumaczyć się. Więc w czym rzecz? u mnie w niczym.
Ale wbrew jakim tradycjom?? wesel ze wsi??
nie chce mi sie juz na ten temat dyskutowac bo i tak nie dojdziemy do porozumienia. skoro tobie pasuje ta "wspaniala" polska tradycja to ok. ja w kazdym razie nie musze. i nie jest to zadne sztuczne sciaganie czegos z zachodu, tylko chodzi o wlasny gust. ja nie kieruje sie zadna tradycja, ani polska ani zachodnia - robie wesele wedlug wlasnego wyczucia smaku - i oczywiscie mojego narzeczonego.
nie chce mi sie juz na ten temat dyskutowac bo i tak nie dojdziemy do porozumienia. skoro tobie pasuje ta "wspaniala" polska tradycja to ok. ja w kazdym razie nie musze. i nie jest to zadne sztuczne sciaganie czegos z zachodu, tylko chodzi o wlasny gust. ja nie kieruje sie zadna tradycja, ani polska ani zachodnia - robie wesele wedlug wlasnego wyczucia smaku - i oczywiscie mojego narzeczonego.
Uf, ok nie spierajmy się. dobrze zauwazyłam - Własnego wyczucia. Czyli troche egoistycznego. Ale ok Twojqa sprawa. I tu znowu źle zauważyłaś, otóż nie wspomniałam nic o wsi? czemu tak sie to kojarzy, w mieście są równie dobre wesela. Nie chce robić odstepstw i miec tradycyjne a jednak inne, bo każde jest inne. Nara.
Bania zabawna jestes. Wiesz nie musisz wcale miec wiejskich przyspiewek, po to spotykasz sie z zespolem, zeby to obgadac. Jesli myslisz, ze dj domysli sie co ma Ci puszczac, najlepiej to pusc sobie radio, wyjdzie Ci taniej. Skoro nie mozesz sobie nic wybrac z muzyki u dj-a, czy zabaw. My mamy zespol weselny, goscie wygladaja na zespol rockowy i sami na wstepie mowia, ze nie ma mozliwosci, zeby zagrac jakies disco polo. I spiewaja bardzo fajnie i nie tylko na organach. Nie uogolniaj, ze zespol weselny to od razu wiejska impreza, to Tobie w koncu imponuje ameryka, i musisz sie pokazac przed goscmi, wesele w koncu musi byc z klasa, powiedz po co w ogole robisz to wesele, zeby sie pokazac gosciom, bo na to wyglada. Bylas na jakis przesluchaniach zespolow? Jak nie to moze sie udaj i wtdy sie wypowiadaj tutaj, koniecznie tez zapytaj, czy musza zagrac "majteczki w kropeczki". Ciekawe jakie zabawy bedzie prowadzil Ci dj??? My sami sobie wybieramy zabawy i tylko mamy przedstawic je zespolowi i sami je poprowadza... Na poprawinach bedziemy sami sobie puszczac z kompa muze jaka sobie przygotujemy, i nie potrzebujemy do tego Dj-a, no ale dla Ciebie to juz wesele bez klasy bedzie... Jagusia
Posluchaj Jagusia. woidac nie czytalas wczenisjszych postow, bo wlasnie o to chodzilo ze Karola pisala ze MUSZA byc przyspiewki!!! bo bez tego nie ma udanego wesela. a ja powiedzialm ze kojarzy mi sie to z weselem na wsi. i tyle. nie jestem zafascynowana zadna ameryka wiec nie wmawiaj mi takich rzeczy, bo to kompletna bzdura. aha...u mnie dj nie bedzie prowadzil zadnych ZABAW - bo to kolejna wiesniacka tradycja - jak dla mnie oczywiscie !!!!!!!!
Bania tak sie przejmujesz innymi, zeby nikomu nie zalezc za skore, a sama mimo wszystko obrazasz tych, ktorzy beda mieli na weselu orkiestre. Dla Ciebie moj slub bedzie jedna wiejska tradycja, ale za to Ty bedziesz miala slub z klasa i dobrze. No i zobaczymy jak goscie beda Ci sie bawic bez przyspiewek, czy nie bedzie dretwo itp. Moze, zeby nie miec wiesniackiego wesela zrob je w USA, tam pewnie wszystko bedzie Ci pasowac, no i z klasa bedzie. Ja jestem wierna polskiej tradycji i uwazam, ze nasze polskie wesela sa najlepsze i nie ma to jak zespol. Jagusia
tak klocic sie mozecie przez rok...dajcie sobie spokoj...kazdy wybiera to, co lubi...mysmy mieli DJ, bo nie chcielismy zadnych smiesznych zabaw...jedyne co, to oczepiny....wiem, ze jak bywalam na weselu to "wkurzaly" mnie wszelkiego rodzaju konkursy wymyslane przez orkiestre...dlatego u nas tego nie bylo i znjomym sie podobalo...nikt nie musial "kryc" sie po katach...wszyscy bawili sie rewelacyjnie!!
A ja wlasnie popieram Jagusie. Watek byl dj czy orkiestra, wiec mozna sie bylo spodziewac sprzeczek. U mnie tez bedzie gral zespol i bedzie kilka oczepinowych zabaw, bo starsi nie przezyja wesela jak ich nie bedzie, a wesele jest tez dla gosci, a nie tylko dla nas. To zespol najlepiej wie co ma spiewac, bo widzi przy czym goscie sie najlepiej bawia. Bo co nam da, ze my bedziemy sie bawic super, bo bedzie nam wszystko opowiadac, skoro goscie nie beda sie bawic. A kwestia zespol, czy dj to juz kazdego sprawa. Ja chce miec ten raz w zyciu zespol, bo pozniej to juz nikt dla mnie grac nie bedzie :). A zespolow jest teraz naprawde duzo i mozna wybrac cos dla siebie :).
Zespol gora :).
Ania
Zespol gora :).
Ania
Bania, my mieliśmy dj'a, ponieważ ja byłam i jestem daleka od tradycyjnego, polskiego wesela z orkiestrą i przyśpiewkami weselnymi.
Impreza była na 50 osób, towarzystwo mieszane wiekowo, a d'j spisał sie na medal - puszczał muzykę adekwatną do sytuacji.
Do tego ileś tam czasu przed weselem ustalaliśmy cochcielibyśmy usłyszeć, a czego w żadnym wypadku.
Także my wszystkim polecamy dj'a, ale takiego sprawdzonego
Impreza była na 50 osób, towarzystwo mieszane wiekowo, a d'j spisał sie na medal - puszczał muzykę adekwatną do sytuacji.
Do tego ileś tam czasu przed weselem ustalaliśmy cochcielibyśmy usłyszeć, a czego w żadnym wypadku.
Także my wszystkim polecamy dj'a, ale takiego sprawdzonego
Zespołowi można wcześniej powiedzieć że nie ma byc zabaw i sprawa czysta. A ciekawe czy Bania bedzie miała oczepiny, bo jak sądze daleka jest od polskich tradycji więc raczej nie. A może wogóle wieśniackie są wesela!? I nie obrażaj ludzi ze wsi bo Tobie daleko do nich w organizowaniu wesel lub innych imprez. Niejednokrotnie spotkałam się z tym że nie ma byc przyspiewek, zabaw a potem jednak były ponieważ napór gości sprawił że takie rzeczy sie odbyły mimo wszystko. Wiesz, nawet na Twoim weselu z klasą ktoś może Ci się zrzygać na stół, ale w eleganckim stylu.
No to zalezy jakich sie gosci zaprasza. moi goscie, ktorych bardzo dobrze znam sa ludzmi za ktorych moge reczyc. i nie przychodza na moje wesele po to zeby sie nawalic, tylko zeby swietowac ze mna i moim mezem nasz dzien. bo my mamy sie weselic, a nie nawalic sie na "beton". a co do oczepin - to skoro uwazasz ze to jest ZABAWA weselna to gratuluje. czy ty w ogole wiesz co to sa oczepiny?? skoro taka dobra jestes z tradycji to powinnas chyba wiedziec. wiec dla twojej informacji bede miala oczepiny.
Myślałam że oczepiny to jedna z tradycji a Ty w ogólnym pojęciu skwitowałaś w/wym. Każdy zaręcza za gości a potem sie zdziwi co może wyjść. Nie ma co się spierać. Każdy robi po swojemu i wesela i pseudo-wesela, myśląc o sobie i myśląc o ogóle.Tylko wieśniacy nie maja z klasą jak wspomniałaś. Może jednak tez sobie posłucham radia a nóż puszą coś weselnego.
Co do przyśpiewek, to w tv publicznej jest tego mnóstwo i cieszy sie ogromna oglądalnością gdzie zwykły plebs nie ma wstępu. Tam się ludzie naprawdę bawią. Aktorzy i inni znani. nAWIAZUJA DO WESEL. Ale pewnie to nie jest eleganckie jak pisałaś wcześniej. Ha Ha. A Ty z tym swoim pseudo weselem nie umoralniaj ludzi bo zaprzeczasz samej sobie i nie znasz definicji ELEGANCJA czy KLASA. Kto się ze mną zgadza, reka do góry :)
Mówiąc o swoim weselu że będzie z klasą i elegancją a inne wieśniackie, tzn przyśpiewki czy zabawy gdzie wiekszośc osób tak właśnie robi tym samym dyskryminujesz te "inne" wesela gdzie wg Ciebie klasy i elegancji nie ma. Z Twoich wypowiedzi jest taki wniosek, Twoje jak sądzisz będzie lepsze, tak można to odczytać. Tylko o to mi chodzi.
Bania Ty sie wogóle takimi tekstami nie przejmuj...jak napiszesz, ze wolisz Dj'a, to każdy z konkurencyjnej firmy z orkiestry, lub każdy kto wybrał orkiestrę będzie Ci coś zarzucał...i odwrotnie to działa...ogólnie to na tym Forum tak juz chyba jest...więc trzeba tylko "wrzucić na luz"...i po prostu spokojnie nie przejmować się takimi docinkami...
no wlasnie.masz chyb racje. bo na tym forum w ogole nie mozna sie wypowiedziec. ktos mi zarzucic ze bez przyspiewek to nie wesele, no to odpowiedzialam ze dla mnie wesele z przyspiewkami jest beznadziejne. mam prawo sie tu wypowiadac, a jak komus nie pasuje, to niech nie czyta moich wypowiedzi. i tyle.