Re: Lhasa Apso - piesek z Tybetu
Patrząc na wiosenne chodniki odnoszę zawsze wrażenie, że miłośników psów jest za dużo w mieście. Psy nie są niczemu winne, załatwiają swoje potrzeby gdzie mogą, natomiast z tymi miłośnikami...
rozwiń
Patrząc na wiosenne chodniki odnoszę zawsze wrażenie, że miłośników psów jest za dużo w mieście. Psy nie są niczemu winne, załatwiają swoje potrzeby gdzie mogą, natomiast z tymi miłośnikami należałoby coś zrobić.
Natomiast jak widzę te wszystkie posty: szukam faceta, do spacerów po plaży, do biegana, do oglądania telewizji, żeby mnie słuchał, żebyśmy spędzali razem czas, tylko z góry zaznaczam że nie do seksu bo zboczeńcami się brzydzę. To myślę sobie, że pies byłby idealnym rozwiązaniem.
zobacz wątek