Odpowiadasz na:

Re: likwidacja polisy Pzu po urodzeniu dziecka

@kicia:

PZU (i inne TU przeważnie również) przyjmują bez karencji osoby przystępujące do grupówki, które zaczynają pracę w danym zakładzie. I przeważnie jest 3-miesięczny deadline. Jak... rozwiń

@kicia:

PZU (i inne TU przeważnie również) przyjmują bez karencji osoby przystępujące do grupówki, które zaczynają pracę w danym zakładzie. I przeważnie jest 3-miesięczny deadline. Jak ktoś, zatrudniając się, nie przystąpił w tym czasie do ubezpieczenia, to potem jest pełna karencja.
Dla świeżej ciężarówki rozwiązanie dosyć słabe. Trzeba by zmienić pracę jak pasek się zabarwi, nie mówiąc przyszłemu pracodawcy o ciąży.

Nie mam rozwiązania dla przebarwionego paska. To, które miałem, zdechło :/

Mam dla planujących, ale z karencją.

Jak ktos zna rozwiązanie bez karencji, inne, niż opisałem powyżej.. to złapał Pana Boga za nogi :D

@megii:

Jak pisałem powyżej: urodzenie dziecka (czy czyjaśtam śmierć) jest zdarzeniem oczywistym. Są papiery, jest świadczenie.

Uszczerbek na zdrowiu oczywisty nie jest. Musi to przejrzeć lekarz-orzecznik i ustalić % uszczerbku. Jak TU tnie koszty, to lekarz jest bardziej "zarobiony" co skutkuje wydłużeniem czasu na Jego orzeczenie a zatem i na wypłatę świadczenia.

zobacz wątek
10 lat temu
~sadyl

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry