Jak mam opcję, to zamawiam jakkolwiek, byle nie PP. Tyle, że rachunki z gazowni przychodzą pocztą. Kilka innych rzeczy też obsługuje poczta i nie ma opcji wyboru, bo to nie ja wysyłam.
...
rozwiń
Jak mam opcję, to zamawiam jakkolwiek, byle nie PP. Tyle, że rachunki z gazowni przychodzą pocztą. Kilka innych rzeczy też obsługuje poczta i nie ma opcji wyboru, bo to nie ja wysyłam.
Mieszkamy w wiosce wielkości małego miasteczka, a listonosz działa jakbyśmy byli samotną górską osadą na krańcu świata.
zobacz wątek