To mnie średnio interesuje, ile zarabia listonosz.
I to nikogo i niczego nie tłumaczy.
Jak idę do baru, gdzie pracuje kelner za najniższą krajową, to oczekuję, że dostanę piwo w...
rozwiń
To mnie średnio interesuje, ile zarabia listonosz.
I to nikogo i niczego nie tłumaczy.
Jak idę do baru, gdzie pracuje kelner za najniższą krajową, to oczekuję, że dostanę piwo w czystym kuflu, a nie w takim po kimś i do którego ktoś wrzucił peta.
Za ten list czy inną przesyłkę ktoś zapłacił. I to nie małe pieniądze, jeśli głupi polecony kosztuje już 6,50!
Więc problemy kadrowo płacowe PP to problem PP. Dlaczego jest przenoszony na mnie?
zobacz wątek