Widok
Powiem tak: na stronie Rafinerii (Lotosa) regularnie pojawiają się praktycznie podobnej treści ogłoszenia, regularnie wysyłałem dokumenty, ale w pewnym momencie dałem sobie spokój z wysyłaniem papierów, bo choć czasem spełniałem wszystkie wymagania to i tak się nikt nie odzywał - mam wrażenie, że publikacja tego typu ogłoszeń to wymóg w związku z jakimiś unijnymi dotacjami. Pewnie od czasu do czasu kogoś przyjmują - posada myślę OK bo firma stabilna i z perspektywami, więc jeśli się uda to warto trzymać i nie wydziwiać, choć z tego co słyszałem, to staży pracownicy mieli większe przywileje, dodatki aniżeli obecnie zatrudniani.
dokładnie, chyba szybciej wygra się w totka niż cię zaproszą na rozmowę. tez wysyłałem, zawoziłem CV i nic nie oddzwonili. i dodam ze to nie przez to ze nie spełniam jakiegoś tam punktu bo spełniam wszystkie punkty jakie znajdują się w ich ofercie pracy. moim skromnym zdaniem maja taka ilość CV że po prostu zapraszają ludzi których CV akurat jest na wierzchu pozdrawiam
Jakbyście chodzili do pracy ogoleni (nogi też ) i w mini tyłkami szefowi kręcili to też byście tyle zarabiali, a tak macie o jedno zero mniej i to bez przyjemności. ..
A tak na serio to żeby pracować tam w biurze na asystentkę trzeba mieć wykształcenie prawnicze, doświadczenie kilkuletnie w innych firmach i dwa języki obce perfekt, do tego zera wam się pomyliły. Dwa lata temu były ogłoszenia gdzie podawano i wymagania i wynagrodzenie więc sama mini to by było za mało, sorry
A tak na serio to żeby pracować tam w biurze na asystentkę trzeba mieć wykształcenie prawnicze, doświadczenie kilkuletnie w innych firmach i dwa języki obce perfekt, do tego zera wam się pomyliły. Dwa lata temu były ogłoszenia gdzie podawano i wymagania i wynagrodzenie więc sama mini to by było za mało, sorry