Re: Łóżko piętrowe. Praktyczne?
ja chcialam tak jak asiaczek miec, ale moje plany zmienila skoczliwa coreczka, ktora wszedzie wlazila i pietro lozka nie bylo dla niej niedostepne w wieku1 roku (chodzila od 9m) wiec zwlekalismy z...
rozwiń
ja chcialam tak jak asiaczek miec, ale moje plany zmienila skoczliwa coreczka, ktora wszedzie wlazila i pietro lozka nie bylo dla niej niedostepne w wieku1 roku (chodzila od 9m) wiec zwlekalismy z tematem, potem juz ona wyrosla ze szczebelek i od ponad pół roku maja pietrowe(zeby mieli podobne spania roznica starszy wowczas 4ro latek u gory mlodsza 2 latka na dole. z barierka, moja miala "uczulenie" na szczebelki wiec wubralismy model z poprzeczka j.w. ale zaluje bo koldra, i poduszki wypadaja ;)
lozko zamawiane przez internet, niskie leże wyzsze jest na wysokosci ok 150 - ze wzgledow bezpieczenstwa i totalnie nieostroznej mlodszej,
mlody nie ma zadnych problemow z wchodzeniem schodzeniem(na poczatku po zasnieciu odslaniałam okna zeby w nocy nie bylo totalnego mroku)
uwazam to za super praktyczne jednak w naszym i tak malym pokoju jest to wielki i ciezki grzmot, ale praktyczny, minus ze przy tej wysokosci mi sie kiepsko siada na lozku, dzieciom to nie przeszkadza- puki co.
jak oboje wejda w wiek szkolny to pewnie wezme wysoka antresole a podspod jakas sofke,
najwazniejsze dzieci maja wygodne spanie, a ja sie tez czasem z mloda przespie jak mamy gosci.(nawet nie probuje mlodej u gory polozyc bo zaraz sie klutnie zaczna ze ona tez chce u gory spac, narazie z tematem pogodzona ;)
zobacz wątek