Re: Łozysko nisko schodzące, stykające sie z wewnetrznym ujsciem szyjki macicy w 23tc
To nie jest standard. Po prostu u mnie tak to się potoczyło...Początkowo plamienia były co 2-3 dni, potem już codziennie i dlatego musiałam cały czas leżeć. Lekarze mówili, że każdy dzień jest...
rozwiń
To nie jest standard. Po prostu u mnie tak to się potoczyło...Początkowo plamienia były co 2-3 dni, potem już codziennie i dlatego musiałam cały czas leżeć. Lekarze mówili, że każdy dzień jest ważny. Im dłużej wytrzymam tym lepiej. Wiedziałam, że jestem pod dobrą opieką, a dziecko było cały czas monitorowane. Dotrwałam do 34tc, bo wtedy to już nawet podczas leżenia plamiłam i lekarze nie chcieli dłużej ryzykować.
zobacz wątek