Ja właśnie ćwiczyłam z balonikiem i bardzo polecam. Co do mięśni Kegla to trzeba się nauczyć nad nimi panować bo przy porodzie trzeba je rozluźniać a na skurczu automatycznie się napinamy mi...
rozwiń
Ja właśnie ćwiczyłam z balonikiem i bardzo polecam. Co do mięśni Kegla to trzeba się nauczyć nad nimi panować bo przy porodzie trzeba je rozluźniać a na skurczu automatycznie się napinamy mi położna też mówiła że do porodu lepsze nie wyćwiczone bo często dziewczyny zaciskają za to po porodzie mogą być potem problemy z nietrzymaniem moczu. Dużo siedzi w głowi, trzeba się postarać o spokój i skupienie mimo bólu.
zobacz wątek