Odpowiadasz na:

Re: MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)

MajowaMaju może lepiej, że pojedziecie do mądrzejszych lekarzy i tam coś wymyślą. Ja stawiam na tą okropną tarczycę. Sama borykam się z nią od lat i mimo że jest już zniszczona radiojodem to i tak... rozwiń

MajowaMaju może lepiej, że pojedziecie do mądrzejszych lekarzy i tam coś wymyślą. Ja stawiam na tą okropną tarczycę. Sama borykam się z nią od lat i mimo że jest już zniszczona radiojodem to i tak daje mi w kość. Wszystko było unormowane, a po ciąży coś jej odbiło i wpadłam w ogromną niedoczynność. Teraz już jest unormowana, a i tak coś się złego dzieje. Mam niedociśnienie ortostatyczne i jak wstanę z łóżka lub kanapy i pójdę do kuchni to już w drzwiach zarzuca mną na ściany tak mi się kręci w głowie. A ta pogoda wcale mi nie sprzyja. Kawa za kawą i nic :( Ale odnośnie powiązania tarczycy z kupkami... Moja babcia miała chorą tarczycę, ale jakoś nikt nigdy tego nie wykrył. I tak za młodu miała takie rozzwolnienia, że kiedyś zamknęli ją w kinie, bo tyle czasu nie mogła wyjść z toalety. Natomiast później się to odwróciło (nieleczona tarczyca tak ma) i całymi dniami chodziła i przeżywała, że nie może się wykichać. Zażywała już wszystkie leki popędzające i nic.

A jeśli chodzi o plażę i wodę to Kuba wreszcie dał się wsadzić do basenika :) Próbowałam wcześniej jak były te upały, ale darł się jakby go ze skóry obdzierali. Spróbowałam ponownie jak był ostatnio tak strasznie parny dzień (wyjątkowo nam się trafiło). Na zachętę wrzuciłam mu tam kaczuszki, z którymi się kąpie żeby to zaskoczyło, bo też uwielbia się kąpać. I nie wiem co pomogło, czy kaczuszki, czy po prostu dojrzał, że nie mógł się doczekać kiedy go tam wsadzę :) A jak już się tam znalazł to szalał na całego :D

Same zobaczcie :) http://picasaweb.google.com/lh/photo/uIezdkpVs69WEM_ZSbogidHXu6lwi1W701yhhl_rqEQ?feat=directlink

zobacz wątek
14 lat temu
neissi

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry