Re: MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)
No dokładnie koszmar. Już pod koniec to widziałam tylko w jej oczach krokodyle łzy. najgorsze jest to ze niema jak pomoc.
teraz bardzo poważnie zastanawiam sie nad wyjazdem do dziadków (7h...
rozwiń
No dokładnie koszmar. Już pod koniec to widziałam tylko w jej oczach krokodyle łzy. najgorsze jest to ze niema jak pomoc.
teraz bardzo poważnie zastanawiam sie nad wyjazdem do dziadków (7h jazdy) chyba przed tym pójdziemy do pediatry może da sie coś przepisać za porozumieniem z lekarzem (odpowiednia dawkę do wagi)
mam nadzieje ze przetrwamy to. Ja sama mam chorobę lokomocyjna i wiem jak to jest sie tak męczyć.
zobacz wątek