Re: MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)
A nie dasz rady przemycić jej czegoś np tej ryby nieszczęsnej na przemian z jogurtem albo tymi brzoskwiniami które lubi?
Ja tak na początku robiłam, że na pół łyżeczki obiadku na czubek...
rozwiń
A nie dasz rady przemycić jej czegoś np tej ryby nieszczęsnej na przemian z jogurtem albo tymi brzoskwiniami które lubi?
Ja tak na początku robiłam, że na pół łyżeczki obiadku na czubek łyżeczki dawałam ćwierć łyżeczki deserku... i zjadała :)
Dla dorosłego to się wydawało feeee ale ona przynajmniej się nauczyła jeść wszystko i teraz nie mam najmniejszych problemów
A jak jej przemycisz kilka łyżeczek, to możesz testy zrobić, o ile dobrze zrozumiałam
zobacz wątek