Re: MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)
Alez my niespostrzegawcze..pytamy moni keidy i kiedy a przeciez jest w suwaczku :))
Jagoda admin blokuje, trudno. Ale moja sytuacja jest poprostu dolujaca, ale coz. Takie zycie. Jestem z...
rozwiń
Alez my niespostrzegawcze..pytamy moni keidy i kiedy a przeciez jest w suwaczku :))
Jagoda admin blokuje, trudno. Ale moja sytuacja jest poprostu dolujaca, ale coz. Takie zycie. Jestem z facetem ktory jest alkoholikiem, i juz zakonczylam ten zwiazek. Jest tylko ojcem Borysa, nic wiecej. Klamka zapadla. Mieszkam w jego meiszkaniu... Podobno on ma sie dzis wyniesc wiec na krotko moj problem jest rozwiazany.... Ale na krotko, bo wiem ze jak bedzie kolejne chlanie to tu wparuje i bedzi enachodzic bo to JEGO dom!!! Wiec znajde prace i stad spitalam, poprostu. Zawsze cos w tym zyciu jest ech...no ale coz juz tylko musi byc lepiej, musze spiac posladki i dla Boryska zrobic wszystko by byl szczesliwy!!! Wim,wiem...pewnie pomyslicie ze szczesliwe dziecko jak ma obojgu rodzicow razem, jestem innego zdania i dlatego taka podjelam decyzje.
Zobaczcie jak Majowa czy aya czyinne z nas musialy walcyzc o swoje dzieci o ich zdrowie itd ja musze walczyc o psychike i rozwoj Boryska, a w alkoholowym upojeniu nie widze zadnego sensu by z nim tworzyc rodzine. Trudno ,widac tak musialo byc.
Borys od przedwczoraj mowi "mama" ja k mowilam do niego "Powiedz, mama" on mowil "tata" a wlasnie od 3 dni mowi mama :) jupi jakis pozytyw, wielki pozytyw!!!!
Dzis pocztaek weekendu, wiec dla niektorych zbawienie :)
Buzka
zobacz wątek