Re: MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)
Dzięki Dziewczyny za pocieszenie :) Musiała dopaść mnie szpitalna chandra. Najciężej było znieść ostatnią noc :/
Wczoraj nas wypisali i jesteśmy już w domku. W eeg wyszły jednak...
rozwiń
Dzięki Dziewczyny za pocieszenie :) Musiała dopaść mnie szpitalna chandra. Najciężej było znieść ostatnią noc :/
Wczoraj nas wypisali i jesteśmy już w domku. W eeg wyszły jednak zmiany i 4 października wracamy tam na rezonans magnetyczny. Po leku na lamblie objawy nadal się utrzymują, więc tak jak podejrzewałam, przyczyną jest coś innego. Może to być padaczka, ale może też poważniejsza sprawa.
Idę spać, bo zmordowałam się porządkami, a nie ma co rozmyślać, bo tylko się stresuję. Jakoś muszę przetrwać te dwa tygodnie do badania, a potem jeszcze czekać na opis. Najgorsze jest to czekanie :/
zobacz wątek