Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 60 (21)
Sara - to faktycznie biedna Paulinka, ale może to i lepiej, bo za jednym razem, to mniej (w sensie czasowo) będzie cierpiała.
U mnie Jasiek już potrafi zrobić kilkanaście kroków, z...
rozwiń
Sara - to faktycznie biedna Paulinka, ale może to i lepiej, bo za jednym razem, to mniej (w sensie czasowo) będzie cierpiała.
U mnie Jasiek już potrafi zrobić kilkanaście kroków, z dnia na dzień coraz więcej. Potrafi się obrócić i zakręcić nawet, ale co chwilę i tak jest siup na tyłek :)
A wczoraj mnie zadziwił, bo mamy maskotkę, taki spory goryl, nazywa się Arek. No i Arek sta ł na regale, a Jasiek koło mnie przy kanapie, jakieś półtora metra od ragału. No i ja mówię "Jasiek, gdzie jest Arek, przynieś Arka" a Jaś zaczał się rozgladać, wylukał Arka na regale, szybko na czworaki, podszedł do regału, wstał i sięgnał po Arka :) ale to było super :)))
Za inspiracją Warbuziaczka, bo miałyśmy ostatnio przyjemność się widzieć i Milenka jest cudna, grzeczna i duzo bardzo potrafi - zaczęłam Jasia uczyć bardziej intensywnie dzielenia się. No i już potrafi dać mi flipsa :) i piłkę :)))
Aha, Aniu!! Flipsy te długie wczoraj widziałam w tesco, nawet miałam Ci esa pisać, ale mam zamieniony tel. i na karcie pamięci nie miałam Twojego numeru :/
Kadjanek Lidki też cudny o Kornelce nie wspomnę. Kasjanek jest super pogodnym chłopcem :) Właśnie Lidka, daj znać jak z uchem Kornelki dzisiaj u lekarza.
U mnie ostatnio dużo się dzieje, czytam Was często, ale czasu brakuje na pisanie :) Gratulacje dla wszystkich dzieciaczków, jak ten czas leci, juz niedługo roczek!!!
zobacz wątek