Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 60 (21)
dziś dzień pełen wrażeń;) zakrętka z uszka wyciągnięta. byłyśmy dziś u chirurga dziecięcego. wydłubał jej pincetą /pęsetą/pensetą (nie wiem jak się pisze;) mała płakała, ale dała radę... ale...
rozwiń
dziś dzień pełen wrażeń;) zakrętka z uszka wyciągnięta. byłyśmy dziś u chirurga dziecięcego. wydłubał jej pincetą /pęsetą/pensetą (nie wiem jak się pisze;) mała płakała, ale dała radę... ale powiedział, że u 6cio latki to jeszcze rozumie kolczyki, bo to już świadomie, ale u młodszych też wrastają i to już wina .... matki! teraz trzeba uszko wyleczyć i jeszcze raz przekłuć i nigdy więcej kolczyków z wkrętkami i motylkami..
widziałam jak Jasiek chodzi! ale czad! a mój okazał się płaczkiem (on nawet płacze po cichu;) i za nogi się chował przed indiańskimi okrzykami Jaśka;)
biegałam wieczorem za rękawiczkami dla małego , bo mu strasznie rączki na spacerze marzną. w H&M nigdzie już nie było, w 5-10-15 za 15 zł i takie sobie, a na sali w Auchan super mięciutkie w najróżniejszych kolorkach po 4,99. i są super! wogóle super ciuszki dla kornelki tam kupiłam w kolorze śliwki;)
mała c, złapałaś siuśki małej do badania? Kasjan nawet w ciągu dnia robi siku na nocnik, ale od razu jak zrobi, to wstaje. i wiem, że już nasiusiał. coraz więcej rzeczy rozumie, fajne to;) ale dalej nie rozumie, że na stojąco nie zaśnie;););)
zobacz wątek