Odpowiadasz na:

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 60 (21)

Kasia, my jesteśmy na 2 ostatnim piętrze, no i są zacieki na skosach, a w kuchni nad lodówką i całą zabudową zacząła pękać farba, tynk i zaczęło kapać, w tej chwili jest kawałek goły aż do płyt... rozwiń

Kasia, my jesteśmy na 2 ostatnim piętrze, no i są zacieki na skosach, a w kuchni nad lodówką i całą zabudową zacząła pękać farba, tynk i zaczęło kapać, w tej chwili jest kawałek goły aż do płyt stropowych :/ echhhh wkurzona jestem.
Wczoraj mąż miał to zgłosić, ale wrócił po pracy i za 20 minut pojechał z powrotem bo mieli awarię :/ A ta wspólnota co tutaj jest (gestor nami zarządza) to podobno nic od dewelopera wyegzekwować nie może i chce się z nim sądzić. My też chcieliśmy się z nimi dogadać ostatnio, ale to jakaś masakra :/ To mieszkanie to był chyba największy błąd :/ napaliliśmy się na 40 metrów tarasu i teraz mamy same kłopoty, a mogliśmy kupić większe i od normalnego dewelopera :/