Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 62
ja już dawno temu pisałam żeby dopisać Monialla do naszej listy, nawet podała wtedy dane z urodzin, ale ktoś kto zakładał wtedy nowy wątek zapomniał dopisać :(
Salambo, masz rację z...
rozwiń
ja już dawno temu pisałam żeby dopisać Monialla do naszej listy, nawet podała wtedy dane z urodzin, ale ktoś kto zakładał wtedy nowy wątek zapomniał dopisać :(
Salambo, masz rację z tym trzymaniem przy chodzeniu.. moja reh tez mi to mówiła jakiś miesiąc temu, żeby nie trzymać za rączki i pod paszki, bo dziecko jest jakby "zawieszone", więc trzeba trzymać własnie tak jak napisałaś :))
Gosiu, Maks dostał te klocki na chrzciny w lipcu, ale jakoś go nie zainteresowały.. jedyne co lubi, to jak kręci sie to lustereczko z kulkami w klocku nr 2 - oczywiście klocki są fajne bo mają dużo różnych opcji, ale mój najwyraźniej jeszcze do nich "nie dojrzał" ;)))
a mój Art dziś rano przed pracą wymyślił super zabawę dla Maksia, posadził go na takiej krótkiej karimacie do ćwiczeń i ciągnął go po całym mieszkaniu - Młody się tak mocno śmiał, że aż czkawki dostawał.. wygląda jak surfer, sam sobie wchodzi na tą matę, tak w czworakach jest, trzyma się za boki maty a Art go ciągnie przez kilka minut po podłodze, polecam Wam!!! ;)))
zobacz wątek