Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 62
Mała C., ja poprostu powiedziałam jakie stanowiska mnie interesują z racji mojego wykształcenia i akurat słabo z takimi miejscami pracy..
ja zresztą nie liczę że pośredniak mi znajdzie...
rozwiń
Mała C., ja poprostu powiedziałam jakie stanowiska mnie interesują z racji mojego wykształcenia i akurat słabo z takimi miejscami pracy..
ja zresztą nie liczę że pośredniak mi znajdzie pracę, ja tam chodzę tylko po to, bo trezba aby utrzymać status bezrobotnego i dostawać zasiłęk i składki, zasiłek za miesiąc mi sie kończy, więc i tak bede musiała sama szukać pracy..
Zabulka, ja mam jeszcze na kokosie, ale po roczku może już czas na grykę przełożyć (ja kupowałam używane łózeczko i materacyk, notabene od Martszp- zanim jeszcze wiedziałam że on piecze torty ;)) i ona właśnie mi mówiła że około roku na kokosie i później można przełożyć)
dziewczyny, kupiłam dzis 4kg dynie, wydrązyłam ten środek z pestkami, potem trochę tego miąższu i co dalej? ja poprostu gotuję- duszę na małej ilości wody, ale dodać to poprostu do reszty warzywek? i powstanie taka dyniowa zupka? nigdy nie robiłam nic z dyni... macie jakieś ciekawsze pomysły? może jakieś placki? oo! zmieszam to z roztartym surowym ziemniakiem i może zrobię takie placuszki na oliwie :)
a jakie przyprawy do dyni pasują?
dużo tej dyni nie ma po wykrojeniu pestek... pestki da się ususzyć? robiła to któraś?
zobacz wątek