Odpowiadasz na:

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 62

A u mnie jutro urodzinki. Troche szybciej, ale mój mąz w piątek wyjeżdza znów do pracy za granice i nie bedzie Go do połowy grudnia. Wpadł na tydzień, więc trzeba było imprezę przyspieszyć :) rozwiń

A u mnie jutro urodzinki. Troche szybciej, ale mój mąz w piątek wyjeżdza znów do pracy za granice i nie bedzie Go do połowy grudnia. Wpadł na tydzień, więc trzeba było imprezę przyspieszyć :)

Zrobilam 3 sałatki: tradycyjna warzywna, kurczaka z ryżem i ananasem oraz gyros. Jutro upieke udka, torta zaraz zrobię, jeszcze przede mną pieczenie ciasta styropian. Babcia piecze mi sernika. Jutro jeszcze zrobie jajo w majonezie, pokroję wędliny, sery, pomidory i KONIEC. Przecież goście przyjdą na max 3-4 godz. Teraz od smakowania jest mi niedobrze :) U nas ma byc 17 osób w tym 4 dzieci- az boje się tego jazgotu :)

Jutro imprezka planowana na godz. 15-16. W piatek robimy bis dla znajomych 2 małżeństwa i ich bobasy młodsze od naszego Filipka. UFFFF
Powiem Wam, że przeżywam jak mrówka okres- pierwsze urodzinki mojego dziecka - niesamowite. Kiedy ten czas tak zleciał???????

Filip juz śmiga na nóżkach jak szalony. Ucieka nam, musimy uważać, by w tynm szaleństwie nie trafił w futrynę. Szok. Otwiera szuflady, szafki gdzie jest mąka, cukier. Bogu dzięki łapie za te paczki zamkniete :))))

Co do jedzenia to też ostatnio straszny z niego niejadek gdyby nie mleko i kaszka nic by nie jadł. A jeszcze chrupki. Co do krzeselka to już od 2 albo i 3 miesięcy Mały je siedząc w krzesełku- jest w nim grzeczny, ale oczywiscie się wierci na boki jakby mial mrówki w majtach :)

zobacz wątek
14 lat temu
*AGA111*

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry