Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ.63
Ewcia cudna, jaka uśmiechnięta z pięknym uzębieniem :)
A ja siedzę i się śmieję sama do siebie ;) Wysłałam męża po odbiór paska od wózka, oczywiście zajechał za daleko, wpakował się w korki,...
rozwiń
Ewcia cudna, jaka uśmiechnięta z pięknym uzębieniem :)
A ja siedzę i się śmieję sama do siebie ;) Wysłałam męża po odbiór paska od wózka, oczywiście zajechał za daleko, wpakował się w korki, a teraz wraca i klnie ;)
Kurcze gamoń, milion razy jeździłam z nim tamtędy i mu pokazywałam skróty przez Chełm lub Ujeścisko, ale co tam skleroza nie boli i pojechał głównymi ulicami :/
wrrrr, nic sobie życia ułatwić nie potrafi.
zobacz wątek