Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ.63
Biedronko, u nas właśnie tak samo :( Kawałek taśmy klejącej.
Gosiu, trzymałam Amelkę buźką do dołu i klepałam między łopatki.
Kurczę mam jakąś traumę przez to pierwsze zakrztuszenie,...
rozwiń
Biedronko, u nas właśnie tak samo :( Kawałek taśmy klejącej.
Gosiu, trzymałam Amelkę buźką do dołu i klepałam między łopatki.
Kurczę mam jakąś traumę przez to pierwsze zakrztuszenie, gdzie mało co nie straciłam Amelki, a dziś powtórka, nie tak poważnie jak wtedy, ale mogło dojść do tragedii :(
Jednak ten kurs dużo mi dał. Wiedziałam gdzie klepać i w momencie kiedy młoda zaczęła mlaskać wiedziałam, że taśma jest już w buźce.
Kurczę dziewczyny kiedy faktycznie nasze maluchy przestana tak wszystko pchać do buźki ? Bo moja to istny odkurzacz :(
zobacz wątek