Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ.63
Lidia, tak my chodzimy do dr Paluszyńskiej i bardzo sobie chwalimy opiekę.
Nigdy nie czuliśmy się zaniedbani, a po tym jak Amelka wylądowała w szpitalu, to dr. w ogóle zaczęła dmuchać i...
rozwiń
Lidia, tak my chodzimy do dr Paluszyńskiej i bardzo sobie chwalimy opiekę.
Nigdy nie czuliśmy się zaniedbani, a po tym jak Amelka wylądowała w szpitalu, to dr. w ogóle zaczęła dmuchać i chuchać na Amcię.
Muszę właśnie się przejść do dr bo długo nas nie było, co prawda mówiła, że mamy przyjść po roczku, ale chcę porozmawiać między innymi na temat szczepienia na ospę i rozplanować terminy szczepień.
zobacz wątek