Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.10
ja do 32 tc nie miałam żadnych skurczy a bynajmniej ich nie czułam, ale potem zaczeły się zwłaszcza jak byłam dłużej poza domem - po kilku godzin chodzenia brzuch był naprawdę twardy i lekko...
rozwiń
ja do 32 tc nie miałam żadnych skurczy a bynajmniej ich nie czułam, ale potem zaczeły się zwłaszcza jak byłam dłużej poza domem - po kilku godzin chodzenia brzuch był naprawdę twardy i lekko pobolewał. Szyjkę mam od początku ok, zamknięta, ale gin kazała mi brać najmniejszą możliwą dawkę fenaterolu i isoptimu do końca 36 tc i ani dnia dłużej. Jak łykam te leki i jestem w domku to mój brzusio jest idealny, mała się wierci i wypina ale brzuszek nie twardnieje jest ok i nic nie boli, a jak jestem dłużej poza domem to trochę mi się stawia ale naprawde minimalnie. Tak więc ja raczej nie spodziewam się akcji porodowej przed ukończeniem 36 tc. Po odstawieniu hmmmm może byc róznie, wiele na ten temat czytałam że niekiedy szybko od odstawienia zaczynała się akcja porodowa, ale bywało i tak że ciążę donszno do 40 tc. Tak więc jak zwykle zycie zweryfikuje jak to z Nami będzie:)
zobacz wątek