Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.10

Ja uprzedziłam sie do wojewódzkiego bo oni są tam chyba nastawieni na poród naturalny za wszelka cena, tak mi sie wydaje, dwie moje znajome rodziły w październiku, akcje porodowe trwały strasznie... rozwiń

Ja uprzedziłam sie do wojewódzkiego bo oni są tam chyba nastawieni na poród naturalny za wszelka cena, tak mi sie wydaje, dwie moje znajome rodziły w październiku, akcje porodowe trwały strasznie długo dziewczyny wykończone ze nie miały już sil na nic a dzieci urodziły sie strasznie wymęczone w tym jedno sine i nie oddychało - przeżyło oczywiście, a drugie miało pępowinę okręcona wokół szyjki, przeraziło mnie to trochę, może to zdąża sie wszędzie ale tu dwa porody i dwa przypadki podobne, trochę sie boje

zobacz wątek
14 lat temu
Dagmarka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry