Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.10

na szkole rodzenia przy wojewódzkim wszystkie babeczki zgodnie mówiły, że wybierają wojewódzki. Położna natomiast przedstawiała najwazniejsze krytyeria jakimi nalezy się kierować przy wyboże... rozwiń

na szkole rodzenia przy wojewódzkim wszystkie babeczki zgodnie mówiły, że wybierają wojewódzki. Położna natomiast przedstawiała najwazniejsze krytyeria jakimi nalezy się kierować przy wyboże szpitala:
*zaspa - gdy poród zaczyna się przedwcześnie, bo mają najlepszy oddział dla wcześniaków
*kliniczna - gdy ciężarna jest "chora", ma jakieś problemy - np serce, cisnienie.....
*wojewódzki - ze względu na chirurgię dziecięcą, gdy dziecko jest chore, gdy ma miec operację np serduszka, jelit, nerek...

dodała jeszcze kilka zdań na temat karmienia dzieci:
*zaspa - jak to okresliła oni to tam mają jakieś swoje problemy....nie rozwineła mysli
*kliniczna - jeśli chodzi o karmienie to istna tragedia, po porodzie zabieraja dziecko, matka nie widzi go przez wiele godzin i jest karmione butlą, przez co potem prawie wszystkie maluchy maja problkem z karmieniem piersią
*wojewódzki - dziecko jest karmione zaraz po porodzie piersią (max po 2 h), i jest cały czas z mamą (praktykują to od jakiegos czasu i podobno takie postepowanie działa cuda)

Odnośnie ewentualnego znieczulenia:
w wojewódzkim, żeby dostać znieczulenie trzeba być na spotkaniu z anestezjologiem "uświadamiającym co to wogóle jest to znieczulenie, ewentualne powikłania" i wpisać sie na listę obecności - ta lista jest swego rodzaju "sitem" tak to określił anestezjolog, jeśli nie wiedziałaś że takowe spotkanie trzeba odbyć to nie ma mowy, żeby ci je dali. A jak jesteś na liście to jeśli podczas porodu stwierdzisz, że masz niski próg bólu i chcesz znieczulenie to poprostu o nie prosisz i za darmo je robią -oczywiście jeśli anestezjolog jest "wolny" (na szczęście szpital ma 4 anestezjilogów więc szansa jest spora). Dla porównania na zaspie podobno nie robią zieczuleń bo mają tylko jednego anestezjologa.

Rozmawiałam z dwiema połoznymi z wojewódzkiego i mówia że maluszek cały czas jest przy mamie (oczywiście gdy nie ma żadnych komplikacji).

Na dniach 2 znajome tam rodziły i bardzo sobie chwaliły ten szpital, moja gin też go polecała.

Salę porodową będę na dniach zwiedzać więc przekonam się jak wygląda, ale położna mówiła że na sali jest wanna z której jak najbradziej można korzystać (forma łagodzenia bólu), jak to moja znajoma mówiła "wypasiony fotel" do rodzenia, drązki, piłki, materacyk do ćwiczeń... no to tyle co mi wiadomo na ten temat.

Na zaspie podobno nie ma sali do rodzenia tylko są "boksy" - to wiem ze słyszenia - nie byłam tam więc nie wiem jak to jest w realu.

To się rozpisałam:) ale wiem, że wybór szpitala nie jest taki prosty... ja sama miałam, mam i pewnie będę miała wątpliwości. Jak macie jakieś CIEKAWOSTKI na temat szpitali to podzielcie się nimi z chęcią poczytam.

zobacz wątek
14 lat temu
kasiula_83

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry