Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.11
Sbj - ja chodzę do Piskulaka. Jak już kiedyś pisałam od początku ciąży ciagnie się za mną infekcja. Miałam już parę razy robiony posiew ogólny za ok 50 zł żeby wykryć co to. No i między innymi był...
rozwiń
Sbj - ja chodzę do Piskulaka. Jak już kiedyś pisałam od początku ciąży ciagnie się za mną infekcja. Miałam już parę razy robiony posiew ogólny za ok 50 zł żeby wykryć co to. No i między innymi był paciorkowiec uwzględniony.
U mnie wyszły "tylko" drożdżaki. I na to się leczę cały czas.
Na ostniej wizycie tydzień temu dr powiedział, że teraz zrobimy wymaz z pochwy taki przed porodem - GBS (dokładnie nazywa się to Streptococcus agalactiae). Powiedział, że to bardzo ważne, bo jeśli wyjdzie dodatni to dostanę w szpitalu przy porodzie (oczywiście nie pamietam czy przed czy po ;-)) antybiotyk. Mówił, że to badanie zawsze się robi rodzącej, ale wynik jest po 2 dobach i to czasem za późno i dłużej antybiotyk dziecko musi dostawać. Dlatego lepiej mieć wynik wczesniej. Mi wyszedł wynik ujemny.
O paciorkowca spytaj po prostu na kolejnej wizycie. Może też będzie sam chciał ci pobrać wymaz - tak jak mi.
Mi o paciorkowcu nic nie mówl i zastanawiam sie teraz czy to dlatego ze mialam juz robione badanie we wrzesniu, czy on po prostu tego nie robi? Jakbyś mogła go zapytać to byłoby super. Może takie wrzesniowe wystarczy?
zobacz wątek
