Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.11
cześć dziewczyny!
ja już wcześniej pisałam, że robiłam w 36 tyg badanie na paciorkowca i niestety go mam:( powiem wam jak to u mnie wyglądało..
lekarka mi powiedziała, że jest to...
rozwiń
cześć dziewczyny!
ja już wcześniej pisałam, że robiłam w 36 tyg badanie na paciorkowca i niestety go mam:( powiem wam jak to u mnie wyglądało..
lekarka mi powiedziała, że jest to płatne badanie, zrobiła mi wymaz ( tak jak pisała Agusia), miałam 24 godz. na dostarczenie go do laboratorium (bo laboratorium w mojej przychodni już było po zabraniu materiałów do badań). Miałam tego dnia szkołę rodzenia, więc zawiozłam na zaspę, tam w podziemiach jest miejsce gdzie się zostawia materiał (zakład mikrobiologii), koszt 40 zł. zostawiłam w pt, do odebrania we wt.
odbiór osobisty, no i musiałam z tym iść do lekarki, bo niestety wynik pozytywny.. dostałam globulki na noc, które robią w aptece, 10 dni mam je brać, dziś będzie 6 dzień..
nie bagatelizujcie tego badania, z tego co wiem jest na prawdę istotne..
to tyle co wiem:)
zobacz wątek