Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.12

Agus mój mąż też był za granicą kiedy ja rodziłam pierwsza córkę i niestety miał tylko 2 tyg urlopu. Nie wiedziałam kiedy urodzę i w związku z tym nie miałam sumienia ściągać go szybciej bo... rozwiń

Agus mój mąż też był za granicą kiedy ja rodziłam pierwsza córkę i niestety miał tylko 2 tyg urlopu. Nie wiedziałam kiedy urodzę i w związku z tym nie miałam sumienia ściągać go szybciej bo wiedziałam, że to tylko 2 tygodnie i wolałam, żeby przez te dwa tygodnie nacieszył się córką a ja jakoś jeszcze dałam radę. Urodziłam sama bez większych problemów a mąż przyleciał w ciągu 3 dni od porodu i dzięki temu był z nami całe 2 tyg, nie żałuje tej decyzji i cieszę się, że nie kazałam mu przyjeżdżać wcześniej bo w moim przypadku poród przesunął się o cały tydzień. A przed samym porodem była tylko jedna wielka nerwówka i cieszę się że go to ominęło.

zobacz wątek
14 lat temu
Agusia:)

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry