Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.12

Michałowa tak w Redłowie za szpitalem przy rondzie.

Jeśli chodzi o odejście wód to z reguły mówią, że nie trzeba się jeszcze tak śpieszyć. Mi jak zaczęłyu odchodzić, to spokojnie... rozwiń

Michałowa tak w Redłowie za szpitalem przy rondzie.

Jeśli chodzi o odejście wód to z reguły mówią, że nie trzeba się jeszcze tak śpieszyć. Mi jak zaczęłyu odchodzić, to spokojnie się wykąpałam, spakowałam do końca torbę, mąż wypił kawkę i zjadł śniadanie i pojechałam. Także i tak długo to nie trwało.

Ja wiem na pewno, ze nie dam się odesłać ze szpitala - jeśli mi wody będą się sączyły. W mojej rodzinie są 2 przypadki porażenia mózgowego z tytułu niedotlenienia i nie pozwolę na bagatelizowanie sprawy!!!
W 100 przypadkach będzie ok , ale 101 już nie!!!!

zobacz wątek
14 lat temu
mamka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry