Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.12
Aniewa powiem Ci, że tyle szczegółów nie pamiętam.
Pamiętam, że położna mi bardzo dużo pomagała, mówiła kiedy oddychać kiedy się powstrzymać, współpraca była idealna. Na SR na pewno...
rozwiń
Aniewa powiem Ci, że tyle szczegółów nie pamiętam.
Pamiętam, że położna mi bardzo dużo pomagała, mówiła kiedy oddychać kiedy się powstrzymać, współpraca była idealna. Na SR na pewno nauczyłam się prawidłowo oddychać, załapałam technikę i o co w tym biega.
Parcie to już dla mnie była najprostsza część porodu, jeśli chodzi o ból to był bardzo duży ale to trwa już na prawdę chwilkę :) Nie wiem czy sprawiło to, że mocno parłam czy nie ale położna wiedziała już, że to będą około trzy parcia i córka będzie ze mną :) To na pewno dało mi dużo sił aby zrobić to jak najlepiej :)
Co do zapierania się o łóżko to nikt Ci tego nie mówi po prostu sama instynktownie wiesz jaka obrać pozycję by była najlepsza i najwygodniejsza. Ja nawet nie wiem kiedy i jak się zapierałam miałam dowód tylko w pościeranych łokciach więc zapieranie musiało być dość silne :-D
zobacz wątek