Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.13

HEj,
MRtusia, nie poddawaj się i nie dołuj. Ja też miałam problemy po cc z napływem pokarmu, ale byłam tak psychicznie nastawiona, że chcę karmić, ze się udało! Dasz radę, dużo pij i często... rozwiń

HEj,
MRtusia, nie poddawaj się i nie dołuj. Ja też miałam problemy po cc z napływem pokarmu, ale byłam tak psychicznie nastawiona, że chcę karmić, ze się udało! Dasz radę, dużo pij i często przystawiaj małego a pokarm będzie płynął jak rzeka ;-))
Jeśli chodzi o wysypkę, to rzeczywiście może być ona hormonalna, ale też i pokarmowa tzn. musisz przeanalizować co jesz, bo najprawdopodobnie coś może uczulać małego. Zauważ co zjadasz, może na chwilkę ogranicz przetwory mleczne (jeśli takie spożywasz) i powolutku potem wprowadzaj. Reakcje alergiczne są po 2 dniach także musisz liczyć się z odstępami między wprowadzanymi do Twojej deity pokarmami.
Mam nadzieję, że się nie pogniewasz na mnie, ale ja też to przechodziłami obserwacja swojej diety i maleństwa naprawdę mi pomogła.

Głowa do góry ! 3mam kciuki i wszystko będzie dobrze.

aaaaa jeśli chodzi o gazy to ja zapobiegawczo od samego początku dawałam coś takiego jak esputicon, być może są teraz lepsze środki???

zobacz wątek
14 lat temu
mamka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry