Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.13
ehh..nic z tych rzeczy nie jem co napisałaś.. na śniadanie jem ciemne pieczywo z sałatą i jakąś wędliną albo warzywem (pomidor, ogórek), na obiadki gotowane ryby albo drób dotowany lub pieczony,...
rozwiń
ehh..nic z tych rzeczy nie jem co napisałaś.. na śniadanie jem ciemne pieczywo z sałatą i jakąś wędliną albo warzywem (pomidor, ogórek), na obiadki gotowane ryby albo drób dotowany lub pieczony, ziemniaki ryż lub kasza, marchewka gotowana lub buraczki, do tego jem jabłka, banany jadłam ale od kilku dni odstawiłam, winogrona, wafle ryżowe, sucharki, jakieś biszkopty na przekąskę.. piję kawę zbożową na śniadanie z mlekiem, wodę, 2 herbatki hipp.. może trochę mało tych płynów faktycznie, bo niewiele ponad litr na dobę..
zobacz wątek