Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.13
Michalowa a jeśli chodzi o nawal pokarmu to:
robię okłady z wałkowanych liści kapusty, piję 3 kubki szalwi na dzień, smaruję okolice sutka lodem, unikam kontaktu piersi z ciepłą wodą...
rozwiń
Michalowa a jeśli chodzi o nawal pokarmu to:
robię okłady z wałkowanych liści kapusty, piję 3 kubki szalwi na dzień, smaruję okolice sutka lodem, unikam kontaktu piersi z ciepłą wodą i przystawiam małego na żądanie, niestety jak narazie tylko na jego :(, na moje żądanie synek wcale nie reaguje.
zobacz wątek