Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15
Cześć!
Pępuszek może lekko krwawić - mówię tu o ilości kropelkowej ;-). Nam kikut odpald 4 dni temu i nadal lekko pokrwawia pępuszek. Przecieram nadal octanisteptem - tak podobno może...
rozwiń
Cześć!
Pępuszek może lekko krwawić - mówię tu o ilości kropelkowej ;-). Nam kikut odpald 4 dni temu i nadal lekko pokrwawia pępuszek. Przecieram nadal octanisteptem - tak podobno może być.
Noc miałyśmy słabą. Mała strasznie się męczyła - krzyczała wręcz z powodu wstrętnych gazów. Właśnie piję herbatę z kopru - mam nadzieję, że to momoże. Lenka w nocy była tak zmęczona, a biedna nie mogła spać. W końcu zasnęła jakoś z nami w łożku i spała 2 godz. potem karmienie i znowu płacz po. Ale już krócej - potem spała u siebie ok 2 godz. No i od 7 słabo...po karmieniu znowu problemy z gazami. Zasnęła ok 9 przy cycku i jakoś nadal śpi - wykończona.
Już nie wiem czy coś zjadłam wczoraj...cholera by to wzięła. Dziś robię sobie dietę - na obiad jabłak gotowane z ryżem i tylko kanapki z indykiem.
Wczoraj na obiad zjadłam pulpety wieprzowe - kupione w kulinariach - skład niby naturalny, ale może jednak zaszkodziło? Do tego pierwszy raz jadłam buraczki - robione przez moją mamę. Niby wcześniej też miała problemy z odgazowaniem, ale dziś w nocy jakoś bardziej się męczyła. Tak mi jej szkoda.
zobacz wątek