Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.17
Blebell ja rowniez sie z Toba zgadzam. W dzisiejszychy czasach jest mega presja na kobiety. Na roznych forach inne kobiety obrazaja te ktore nie moga badz z roznych powodow nie chca karmic. jak...
rozwiń
Blebell ja rowniez sie z Toba zgadzam. W dzisiejszychy czasach jest mega presja na kobiety. Na roznych forach inne kobiety obrazaja te ktore nie moga badz z roznych powodow nie chca karmic. jak czytalam niektore wypowiedzi to az nie moglam uwierzyc w to jak druga osoba moze byc podla. niektore tak sie wypowiadaly jakby butelkowe mamy conajmniej truly swoje dzieci. Wiele kobiet uwaza ze gdy kobieta nie karmi jej dziecko bedzie glupie, anemiczne, niekontaktowe i jeszcze wiele innych bzdur.
Ja tez chcialam karmic. Zawsze o tym marzylam, poza tym to duzo tanszy sposob, i chyba wygodniejszy. Tylko wyciagasz cycka i jedzenie gotowe. Gdy sie okazalo ze nic z tego nie wyjdzie, o malo nie wpadlam w depresje. Caly czas plakalam, bylam smutna i nie umialam sie cieszyc tym ze jestem z rodzina. Caly czas myslalam i tym ze moje dziecko nie dostanie ode mnie tego co inne mamy moga dac swoim dzieciom. Mowilam sobie ze jestem zla mama, ze moze sie nie nadaje. Dopiero powoli zaczelam normalnie myslec. W koncu zrozumialam ze najwazniejsze zeby moj maluch byl najedzony, przewiniety i kochany, wtedy bedzie szczesliwy. A milosci napewno nigdy mu nie zabraknie:)
Dlatego nie ma co wariowac. Lepiej zeby dziecko bylo kochane i szczesliwe niz niekochane a karmione mlekiem matki.
Nie ma mleka? no to trudno, trzeba sie z tym szybko pogodzic i zyc dalej:)
zobacz wątek