Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.17
Witajcie dziewczyny w nowym wątku,
gratulacje dla nowych mamuś! :)
Justynka wreszcie się doczekałas maluszka! :)
Dziewczyny po dzisiejszej nocy to nie wiem czy powinnam...
rozwiń
Witajcie dziewczyny w nowym wątku,
gratulacje dla nowych mamuś! :)
Justynka wreszcie się doczekałas maluszka! :)
Dziewczyny po dzisiejszej nocy to nie wiem czy powinnam sie cieszyc czy martwic.
Juz dwie doby podajemy Bobotic. Zauwałyłam że mała jest bardziej spięta i marudna, budzi się i zaczyna stękać. Jak ją wyjmuję z wózeczka (bo tam śpi :)) to od razu zwija się jak dżdżownica i podkurcza nóżki. Nagle zaczęła płakać podczas kąpieli i przewijania.
Mój mąż mówi że panikuje i wymyslam nowe problemy, ale ja zauwazyłam że mała więcej i częściej się pręży.
Jednak.....
Wczoraj w dzień troszkę pospała, po południu pojechaliśmy na zakupy potem o 19 kąpiel i marudzenie do 22. Już nie miałam pomysłu na małą wiec kazałam męzowi położyć sobie ją na klatce a między nimi położyłam ciepłą uprasowaną pieluszkę. Od razu zasnęła aż do godz 2:30. Nakarmiłam ją znowu pieluszka między nimi i ponownie usnęła aż do 6:30. Znowu nakarmiłam i zasnęła mi na rękach.
Nie wiem czy się cieszyc czy martwic??
Pięknie spała ale to prężenie i stękanie mnie doprowadza mnie do łez.
zobacz wątek