Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.17
Cześć!
Wiola - trzymajcie się dzielnie!!! Straszne, że takie maleństwo musi cierpieć. Szybkiego powrotu do zdrowia!
U nas bez zmian. Znowu dziś 10-ty dzień bez kupy. Ja już...
rozwiń
Cześć!
Wiola - trzymajcie się dzielnie!!! Straszne, że takie maleństwo musi cierpieć. Szybkiego powrotu do zdrowia!
U nas bez zmian. Znowu dziś 10-ty dzień bez kupy. Ja już nie wiem co robić. Przecież nie będę za każdym razem czopka jej aplikować. Zresztą pediatra odradzała. Mam pić rumianek i jeść "przeczyszczające" rzeczy - nic póki co nie działa. Wczoraj już dałam małej rumianek do picia, ale też nic. Dziś też jej zapodam.
Jem codziennie jogutr naturalny z otrębami sante i nic. Piję soki.
Chyba w akcie desperacji zjem śliwki suszone - boję się o brzuszek Lenki, ale co zrobić?
Najważniejsze, że mała brzuszeka ma miękki i puszcza często bąki, no i nie płacze, więc ją nic nie boli.
Ech!
We wtorek idę w końcu do gina. Trochę się boję badania.
Miłego dnia!
zobacz wątek