Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.17
Kaira cytuje twoje slowa:
Ale w tym przypadku mleko nie lecialo jakos mocno, cyc nie byl pusty, bo myslalam, ze z kolei nic nie leci i sie zlosci"
ja tez tak myslalam..ale...
rozwiń
Kaira cytuje twoje slowa:
Ale w tym przypadku mleko nie lecialo jakos mocno, cyc nie byl pusty, bo myslalam, ze z kolei nic nie leci i sie zlosci"
ja tez tak myslalam..ale jednak okazalo sie inaczej...w takim przypadku sprobuj moze dac sztuczne, to sie okaze czy dziecko jest najedzone..czy nie...
tez raz zdarzylo mi sie tak, ze mala byla marudna caly dzien i placzliwa..i ja juz nie wiedzialam i co chwile przystawialam jją do piersi i wtedy ona tez mi tak robila nozkami i raczkami..wiec myslalam ze glodna..i dojesc nie moze...bo ciale sala i wypuszczala cycusia i nagle ryk i tak samo...
jak przycisnelem, to okazalo sie ze mleko lecilao strumieniami z kazdej dziurki i bylo go w bród! no i dalam jej smoczek ..i cud:P po placzu:) okazalo sie ze poprostu chciala ssac a nie jesc:) no i ssala smoczek bo z piersi lecialo a ona nie chciala:) dziwne te dzieciaczk mają humory :P
pozdrawiam
zobacz wątek