Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 21

Witam wtorkowo.

Edyta dzis w nocy o 4ej stwierdzila, ze jest juz dzien i mozna sie juz bawic. gadala, smiala sie, a ja nie chcialam sie dolaczyc, zeby jej nie przyzwyczaic, wiec ona... rozwiń

Witam wtorkowo.

Edyta dzis w nocy o 4ej stwierdzila, ze jest juz dzien i mozna sie juz bawic. gadala, smiala sie, a ja nie chcialam sie dolaczyc, zeby jej nie przyzwyczaic, wiec ona sie wsciekala :). po godzinie usnela na moich kolanach, wiec padnieta jestem.
zauwazylam, ze nie ma ochoty na jedzenie kolo 12ej, a ja chce ja zawsze nakarmic przed spacerem, wiec zawsze jest ryk. Tzn. ona zje, ale 3 minuty cyca i koniec, nie da rady wiecej, bo sie drze niemilosiernie. wogole ostatnio najlepiej je na spiocha, bo jak jest obudzona, to jest tyle o wiele bardziej interesujacych rzeczy niz cycek :).
co do basenu, to tez chcialam ja zapisac, ale w zwiazku z tym, ze jest wczesniak, to pediatra zalecila, zeby poczekac.
pozdrawiam!

zobacz wątek
14 lat temu
Kabira

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry