Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 21
cześć dziewczyny;) sporo musiałam nadrobić w czytaniu Was...ale w końcu się udało;)
Po rozmowie z moją Mamą odnośnie wprowadzanie pokarmu stałego dla niemowląt postanowiłam po maleńku...
rozwiń
cześć dziewczyny;) sporo musiałam nadrobić w czytaniu Was...ale w końcu się udało;)
Po rozmowie z moją Mamą odnośnie wprowadzanie pokarmu stałego dla niemowląt postanowiłam po maleńku wprowadzać jabłuszko , marchewkę, marchew z ziemniaczkiem i zupkę jarzynowa - ze słoiczków.. moja Mama wprowadzała takie pokarmy gdy ja miałam 4 miesiące i byłam tylko na piersi więc się decydowałam bo mała jest na sztucznym i chciałam jej urozmaicić..
no i "pozabezpieczałam" Małą i siebie przed ewentualnym pluciem o odmową jedzenia ale ku mojemu zdziwieniu nasza córcia wcina wszystko co prawda słoiczek rozdzielam na 3 dni ale ta ryczy kdy zje w ciągu dnia już swoją niewielką porcję nowości- tak polubiła te nowe jedzonko i smaki ;)
obawiałam sie o kupke- bo naczytałam sie, że marchew może to nieco zahamować..ale nasza mała robiła jedna kupke dziennie a teraz robi dwie po tych marchewkach i jabłuszkach...więc jest wszystko ok a i kupki są normalne..oczywiście pięknie zabawrione jedzonkiem..;)
zobacz wątek