Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 21
nie mam pojęcia o to za cholerne grudki ma moje dziecko...w szpitalu je juz miało ale nikt nie raczył zwrócić na to uwagi a ja po porodze nie macałam aż tak dokładnie dziecka ;(
nie...
rozwiń
nie mam pojęcia o to za cholerne grudki ma moje dziecko...w szpitalu je juz miało ale nikt nie raczył zwrócić na to uwagi a ja po porodze nie macałam aż tak dokładnie dziecka ;(
nie jestem pewna czy się z tymi grudkami urodziło -takie kuleczki, czy nabyło je dzięki szczepionce którą musiała przyjąć w szpitalu!
a to jest wielce prawdopodobne bo tam studenci są dopuszczani do takich maluchów- jak mi próbowano dać zastrzyk to siedziałam cicho ale w środku wyłam z bólu bo kłóto mnie 4 razy przez studentkę i nie potrafiła znaleźc żyły...
może właśnie po tej szczepionce na gruźlice to jest- ale żaden lekarz d tej pory nawet o tym nie wspomniał, że coś takiego może mieć po niej miejsce i to mogłaby być przyczyna...
pediatra moim zdaniem niedouczona - żadnych przypuszczeń racjonalnych - obserowac i kazała jak dziecku to cholera rośnie,
zmusiłam ją by mi dała skierowanie do chirurga , byłam na Wałowej a ta, że może to węzły chłonne
Mąż znalazł kontakt do chirurga z Gdyni, który sięspecjalizuje w czymś pdobnym- w piatek sie okaze..podobno jeden z najlepszych specjalistów w Trójmieście...zobaczymy..nie mogę patrzeć na te jej kuleczki podskórne aż się boje na myśl,że mogłabym ją stracić przez brak diagnozy co do za cholerstwo...az mi się płakać chce bo Ci lekarze z przychodni i na NFZ mam wrażenie, że nie potrafią pokierować pacientem tylko Matko sama myśl gdzie sie udać by Twojemu dziecku pomogli.
zobacz wątek