Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 24
Hej dziewczyny
mamka dziękuję za troskę.
przepraszam, ani nie mam czasy Was czytać, ani pisać. Zajmować się muszę córką i synkiem i pomagam tacie przy mamie, gotuję...
rozwiń
Hej dziewczyny
mamka dziękuję za troskę.
przepraszam, ani nie mam czasy Was czytać, ani pisać. Zajmować się muszę córką i synkiem i pomagam tacie przy mamie, gotuję obiady dla nas i dla rodziców. Mama ma gips na całą nogę od palców aż do uda i ma nie chodzić - więc leży, z resztą sama nie jest w stanie podnieść się z łózka. Termin co sie tyczy operacji przesunął sie do wtorku. Mamę odesłali do domu i we wtorek ma przyjść na kontrolę i mają zadecydować.
Ja też niewesoło, właściwie od urodzenia Stasia mam problem z oboma paluchami u stóp, a teraz już tak mocno się popsuło wszystko, że jutro ma chirurg ( mam wizytę już kolejną) zadecydować czy będzie ściągał paznokieć. Nasze sobotnie spotkanie stoi więc pod znakiem zapytania. Dam znać jutro
Co do Stasia to od poniedziałku zaczął siadać sam.
Pozdrawiam
zobacz wątek