Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 24

mamka- dzięki za pamięć :)

faktycznie walczyłam z guzkami na szyi mojej córki i przeszłam dłuugą drogę by się dowiedzieć co to u licha jest!
Na Wałowej niestety Pani doktor... rozwiń

mamka- dzięki za pamięć :)

faktycznie walczyłam z guzkami na szyi mojej córki i przeszłam dłuugą drogę by się dowiedzieć co to u licha jest!
Na Wałowej niestety Pani doktor ciągle obstawała by kręczy szyi - bo mała gdy ją położyłam na przewijaku wyginała się w jedną strone - w tą po której ja stałam - do cholery przecież to normalne...Pokazałam Pani doktor, że gdy stanę na jej miejscu, tzn. po środku przewijaka mała nie będzie się już wyginać - no i tak też się stało - więc ta zgłupiała i kazała umówić się do tej drugiej Pani doktor, która "na zmianę" z Nią przyjmuje dzieci! i dodatkowo dała skierowanie do ortopedy- PARANOJA!
Mój Mąż się wkurzył na maxa i nie skorzystaliśmy z tych jej rad co do specjalnych ćwiczeń odnośnie kręczu szyi, i konsultacji i jej koleżanki z Wałował, nawet nie poszliśmy dotego ortopedy, bo w tym samym dniu jeszcze Mąż umówił Nas prywatnie u Pana chirurga ordynatora dziecięcego ze szpitala z Gdyni - który przyjmuje na Polankach a ten od razu wyznał się co do jest i jeszcze wytłumaczył jak to się stało, skąd to i dlatczego no i jak to leczyć...
Co się okazało - otóż, w pierwszych 3 miesiącach życia i rozwoju płodowego naszej córki wystąpiły jakieś anomalnie i to z czeo rozwija się i kształtuje płód pod koniec powinno zaniknąć a u niej pozostało i nie zanikło - okazuje się, że to przetoka, która może a nie musi sie otworzyć i może z niej ciec płyn - gdy taka ewentualnośc się wydarzy należy jak najszybciej z Nim się skontaktować by tę przetokę usunąć chirurgicznie - narazie nie jest to wskazane, ponieważ córka jest za mała a to się wiąże z "grzebaniem" jej w szyjce - no i jeśli nic się nie będzie działo to mamy się pokazać jak skończy roczek by mógł ją ponownie zbadać i usunąc tę przetokę- Dodatkowo ostatnio wyszła trzecia po drugiej stronie szyi..
Żal mi naszej córki - bo bardzo się boję tej operacji, która będzie nieunikniona- podobno tylko 5 dzieci w ciągu roku statystycznie z czymś takim się rodzi...:(

zobacz wątek
14 lat temu
muszelka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry