Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-26

Hej,
nie było nas, bo byliśmy u rodzicow.
Jeśli chodzi o marudzenie, to właśnie na wieczór mały marudził i chyba następny ząbek dolny idzie.
Misica- wszystkiego naj z okazji... rozwiń

Hej,
nie było nas, bo byliśmy u rodzicow.
Jeśli chodzi o marudzenie, to właśnie na wieczór mały marudził i chyba następny ząbek dolny idzie.
Misica- wszystkiego naj z okazji ślubu.
Michalowa- fajnie, że już po Chrzcinach i że mała super je zniosła.
Wiolka- dobrze,ze małemu nic się nie stało, nie miej wyrzutow, bo jak zacznie chodzić, to takie sytuacje są nieuniknione niestety, coś wiem o tym. Mój starszy synek czasami był tak poobijany , guzy i siniaki na czole i nietylko, ale coż nic takiego się nie stało i wyrosł na zdrowego usportowionego chłopka.
Mar-chew - wszystkiego naj z okazji urodzin, spełnienia marzeń.

A co u nas ? Wiem na pewno, że mój Bartus ulewa, a raczej wymiotuje po nabiale, zjadłam trochę twarogu i dzień wcześniej dużą kawę z mega dużą ilością mleka, takze na pewno to mu zaszkodziło. No ale w czwartek idę znowu do alergologa także już wiem co powiem.
Idę spać , bo jestem mega zmęczona, mój Bartus daje popalić w nocy.
pa

zobacz wątek
14 lat temu
mamka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry